Łukasz Chlewicki swoją przygodę ze sportami walki rozpoczął w wieku 11 lat. W tym czasie trafił na zajęcia judo. Po latach treningów zdobył czarny pas w tej dyscyplinie. Był również zawodnikiem kadry Polski juniorów i seniorów, medalistą mistrzostw Polski oraz uczestnikiem mistrzostw świata i Europy juniorów. Później do swoich treningów dołożył brazylijskie jiu-jitsu i boks, dzięki czemu złączył dyscypliny w jedną całość i przeszedł do zawodowego MMA[2].
Kariera MMA
Wczesna kariera
W mieszanych sztukach walki zadebiutował 19 września 2004 roku na gali Colosseum 3. Wygrał wtedy decyzją sędziów z Marcinem Assmanem[3][4].
15 stycznia 2005 roku wziął udział w ośmioosobowym turnieju organizowanym przez KSW. W ćwierćfinale przegrał z Jackiem Buczko[5].
15 października 2005 roku wziął udział w ośmioosobowym turnieju na gali MMA Sport 3[6]. Pokonał w nim Czechów: Andre Reindersa i Bohumila Lungrika[7].
3 grudnia 2005 roku na gali The Cage Vol. 4: Redemption w Helsinkach przegrał z przyszłym zawodnikiem UFC, Brazylijczykiem Demianem Maia[8].
11 grudnia 2010 roku na gali Angels of Fire: Exclusive w Płocku wrócił do startów w MMA po 5-letniej przerwie[9]. Jego oponentem był Jordan Błoch, z którym wygrał już w pierwszej rundzie[10].
4 czerwca 2011 roku na gali Pro Fight 6 pokonał Litwina Mindaugasa Baranauskasa[11].
26 maja 2012 roku na gali Draka 7 we Władywostoku wygrał jednogłośną decyzją sędziowską z Rosjaninem Sergejem Korchaginem[12][13].
Fighters Arena i walka dla Cage Warrios
Od września 2012 roku związany był z polską federacją Fighters Arena[14]. 29 września na gali Fighters Arena 3: Powrót wygrał jednogłośną decyzją sędziowską z Amerykaninem Dannym Taylorem[15].
24 listopada na gali Fighters Arena 4: Atak zremisował z Brazylijczykiem Vitorem Nóbregą[16].
20 kwietnia 2013 roku na Fighters Arena 7 w Sieradzu pokonał przez techniczny nokaut w pierwszej rundzie Czecha Michala Kozmera[17].
W kwietniu 2014 roku ogłoszono, że Chlewicki podpisał kontrakt z polską organizacją KSW. Debiut dla nowego pracodawcy odnotował 17 maja podczas gali KSW 27: Cage Time w Ergo Arenie[19]. Jego rywalem był wywodzący się z kickboxingu, Łukasz Rajewski[20]. Zwyciężył przez jednogłośną decyzję sędziowską[21].
W drugiej walce dla polskiego giganta zmierzył się z niepokonanym dotąd Mateuszem Gamrotem na gali KSW 29: Reload[22]. Przegrał jednogłośnie na punkty z młodszym rywalem[23].
28 listopada 2015 roku podczas KSW 33: Materla vs. Khalidov miał zawalczyć z Jakubem Kowalewiczem[24]. W październiku organizacja poinformowała o zmianie w karcie walk i nowym rywalu Chlewickiego, którym miał zostać Grzegorz Szulakowski[25]. W późniejszym czasie Szulakowski musiał wycofać się z pojedynku, z powodu kontuzji, a na jego miejsce wszedł Bartłomiej Kurczewski[26]. Chlewicki w walce okazał się być zawodnikiem bardziej agresywnym i skuteczniejszym, szczególnie w klinczu, dzięki czemu zwyciężył u sędziów werdyktem jednogłośnym[27].
Oczekiwano, że 27 maja 2016 na wydarzeniu KSW 35: Khalidov vs. Karaoglu zmierzy się z Marifem Pirajewem[28]. W późniejszym czasie organizacja poinformowała, że Rosjaninowi cofnięto pozwolenie na wjazd do Polski z powodu jego obowiązków do spełnienia w jednostce. W rezultacie nowym rywalem Chlewickiego został Anglik, Azi Thomas[29]. Chlewicki zdominował nowego rywala w parterze i wygrał z nim jednogłośnie na punkty[30].
3 grudnia 2016 na KSW 37: Circus of Pain w Krakowie stoczył walkę z Mansourem Barnaouim[31]. Przegrał przez TKO w pierwszej rundzie, kiedy to pojedynek został przerwany przez lekarza wskutek rozcięcia na głowie Chlewickiego[32].
W walce wieczoru następnej, 38 edycji gali KSW zadebiutował w wadze piórkowej, mierząc się z Arturem Sowińskim[33]. Przegrał przez poddanie trójkątem nogami w pierwszej rundzie[34].
W kolejnej walce powrócił do wagi lekkiej, mierząc się z Paulem Redmondem na gali KSW 40 w stolicy Irlandii[35]. 22 października 2017 na tym wydarzeniu odniósł trzecią porażkę z rzędu, przegrywając z lokalnym rywalem niejednogłośną decyzją sędziowską[36].